243 dni pod ziemią, wydrążone ponad 5000 metrów i 3315 ułożonych pierścieni obudowy tunelu. Tarcze TBM Krystyna i Maria, które ciężko pracowały na budowie odcinka pomiędzy przyszłą stacją Księcia Janusza a Rondem Daszyńskiego, idą na zasłużony odpoczynek. Zanim jednak to nastąpi, można je osobiście pożegnać, zrobić sobie z nimi zdjęcie i otrzymać pamiątkowy numizmat.

W niedzielę, 16 września w godz. 13.00-16.00, na placu budowy przy ul. M. Kasprzaka (u zbiegu z Karolkową), każdy będzie miał szansę stanąć oko w oko z potężnymi maszynami, które wydrążyły tunele metra.

Choć całe tarcze TBM mają niemal 100m długości, to ich zasadniczą częścią są głowice skrawające. To właśnie one, podczas swojej pracy pod ziemią „kroją” grunt. Teraz każdy będzie mógł je obejrzeć z bliska. Obie, ważące po 650 ton każda, spod ziemi wyjął ogromny dźwig i widać je w całej okazałości.

Odwiedzający będą mogli z bliska zobaczyć i dotknąć czoła tarcz Krystyna i Maria, które wydrążyły tunele metra na Woli, a także zrobić sobie z nimi pamiątkowe zdjęcie. Będzie można także obejrzeć prezentacje multimedialne o pracy budowniczych metra, a także wystawę zdjęć pokazujących ze szczegółami jak wygląda budowa tuneli przez tarczę TBM. Dla najmłodszych odbędą się specjalne warsztaty o pracy nad podziemną koleją. Będzie też niespodzianka – dla pierwszych 5000 osób przygotowaliśmy z okazji zakończenia drążenia tuneli rozbudowywanej II linii metra certyfikowany numizmat. Będzie można go otrzymać przy wejściu na plac budowy.

Tarcze na Woli budowały tunele od przyszłej stacji Księcia Janusza do ronda Daszyńskiego.  TBM Maria przez 127 dni wydrążyła 2545m tunelu, ze średnią prędkością 18m na dobę. Rekordowy wynik wyniósł 36m w ciągu dnia. Wyniki TBM Krystyna to 2541m tunele wybudowane w 116 dni. Tarcza osiągnęła więc średnią prędkość drążenia 22m na dobę, a rekordowo było to 36,5 m.