Odnosząc się do dzisiejszego artykułu „Pozwolenia Wojewody nie dotarły od miesiąca”, opublikowanego na łamach Gazety Stołecznej, można odnieść wrażenie, że Autor nie dostrzega lub pomija fakty związane z pandemią koronawirusa.  Już w marcu zaobserwowaliśmy, że skutkiem sytuacji epidemicznej oraz wprowadzonych przez stosowne władze niezbędnych ograniczeń jest spowolnienie lub wstrzymanie niektórych procesów na budowach. Zjawisko to nie dotyczyło wyłącznie inwestycji związanych z budową linii M2, lecz również innych inwestycji w kraju.

Powyższa sytuacja wpływa bezpośrednio na prace związane z realizacją drugiej linii metra w Warszawie. Obostrzenia i wprowadzony reżim sanitarny wpłynął na zasadnicze zmniejszenie liczby dostępnych  pracowników oraz wymusił zmiany w organizacji i tempie pracy. Zmniejszeniu  lub całkowitemu zablokowaniu uległa dostępność materiałów konstrukcyjno – budowlanych. Występują ograniczenia w transporcie krajowym i międzynarodowym.

Spowolnieniu uległy także procesy uzyskiwania stosownych zgód i pozwoleń. Zjawisko to spowodowane było zmniejszoną obsadą etatową we wszystkich podmiotach i urzędach. Większość urzędów wprowadziła pracę zdalną, wykluczając bezpośredni kontakt z interesantami.

Dlatego też w celu zapewnienia ciągłości prowadzenia inwestycji, związanej z budową II linii metra w Warszawie, pozostajemy w stałym kontakcie z Generalnym Wykonawcą odnośnie bezpośredniego wpływu tych ograniczeń na proces budowlany. Podejmujemy wszelkie starania, by tak ważna inwestycja była kontynuowana.